Ostatnia wola, Joanna Szwechłowicz

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 15 czerwca 2015

Ostatnia wola

Autor: Joanna Szwechłowicz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Prószyński i S-ka

Dworek, śnieżyca i zbrodnia

„Ostatnia wola” to druga powieść Joanny Szwechłowicz. Autorka postanowiła jednak pójść inną drogą niż większość polskich autorów kryminałów – „Ostatnia wola” nie jest więc kontynuacją „Tajemnicy szkoły dla panien”, nie pojawiają się w niej też ci sami bohaterowie. Jedyne, co łączy obie powieści, to czas i miejsce akcji – rzecz dzieje się bowiem w Wielkopolsce w dwudziestoleciu międzywojennym.

Jest sylwester roku 1938. Dziewięćdziesięciopięcioletnia baronowa Wirydianna Korzycka zaprasza do siebie kilku członków rodziny (swojej i trzech mężów, których dane jej było przeżyć). Ponieważ baronowa jest osobą o dosyć twardym charakterze i specyficznym poczuciu humoru, nie będzie to zwykłe przywitanie nowego roku: baronowa ma raka, ale zamierza rozstać się ze światem na własnych warunkach i popełnić samobójstwo. Uprzedza o tym krewnych, ci jednak nie wycofują swojego przyjazdu – wszyscy są ciekawi, komu baronowa zapisała swój majątek. Już pierwszy dzień pobytu w pałacu przynosi niespodzianki: dochodzi do zbrodni, a śnieżyca odcina posiadłość od świata.

Joanna Szwechłowicz nawiązuje do Agathy Christie z pełną świadomością, ale i z przymrużeniem oka. Mamy tu więc locked room: do zbrodni dochodzi w odciętym od świata dworku, mamy też grupę ludzi na różne sposoby ze sobą powiązanych (i często ukrywających te powiązania), wśród których znajduje się morderca. Autorka przy tym bardzo sprawnie posługuje się materią języka, a opowieść aż skrzy humorem, przede wszystkim dzięki galerii barwnych postaci. Znajdziemy wśród nich zakonnika-detektywa, egzaltowaną starą pannę, wychowywaną w nowoczesnym stylu nastolatkę, czarującego bon vivanta i jego równie czarującą żonę, autorkę romansów , rozgoryczoną sekretarkę, nieśmiałego lekarza… To tylko niektórzy bohaterowie, a każdego ukłuje mniej lub bardziej boleśnie żądło ironii. Co ciekawe, złośliwości i przytyki nie płyną od narratora, a od innych bohaterów. Tylko czy aby na pewno ludzie są właśnie tacy, jakimi postrzegają ich inni?

Może dzięki temu, że powieść jest pisana lekko, z humorem, a może przez to, że jest nieco przegadana – nie znajdziemy tu atmosfery strachu i osaczenia, tak typowej dla powieści wykorzystujących zagadkę zamkniętego pokoju. Ale wydaje mi się, że Joanna Szwechłowicz wcale nie chciała tego osiągnąć i jedynie wykorzystała – po raz kolejny! – kostium powieści kryminalnej, by opowiedzieć o ludziach. Ich emocjach, motywacjach, zakłamaniu, uwielbieniu dla plotki i cudzych tajemnic, wielkiej sile pozorów… W „Tajemnicy szkoły dla panien” autorka opisywała polską rzeczywistość niedługo po odzyskaniu niepodległości; w „Ostatniej woli” przenosi nas w czasy, kiedy groźba drugiej wojny światowej staje się coraz bardziej realna, choć nie wszyscy chcą w nią wierzyć. Czasy się więc zmieniają, ludzie – w ogóle.

Ten brak fabularnego napięcia i atmosfery typowej dla mrocznych kryminałów sprawia, że „Ostatniej woli” raczej nie czyta się z wypiekami na twarzy – co wcale nie znaczy, że to zła lektura. Wprost przeciwnie: to bardzo przyjemna książka, idealna na letni wieczór. Lekka, ale skłaniająca do refleksji.

Ewa Dąbrowska

 

Ostatnia wola
Joanna Szwechłowicz
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Warszawa 2015

 

Recenzja powieści „Tajemnica szkoły dla panien”

 

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Ostatnia wola" Joanna Szwechłowicz

PRZECZYTAJ TAKŻE

RECENZJA

Siła wyższa, Joanna Szwechłowicz

Dlaczego chcę powrotu Agathy Christie? Ano dlatego, że marzę o tym, aby kilku dobrze sobie radzącym pisarkom podpowiedziała, jak radzić sobie lepiej i co trzeba zrobić, ...

11 lipca 2016

NOWOŚĆ

Ostatnia wola, Joanna Szwechłowicz

Nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka i pod naszym patronatem ukazał się drugi kryminał retro autorstwa Joanny Szwechłowicz: „Ostatnia wola”. To opowieść w duchu ...

02 czerwca 2015

RECENZJA

Tajemnica szkoły dla panien, Joanna Szwechłowicz

{mosimage}RECENZJE - KSIĄŻKIProwincjonalne zbrodnie„Tajemnica szkoły dla panien” to debiut Joanny Szwechłowicz, z wykształcenia polonistki i socjologa. To ...

28 lutego 2014

NOWOŚĆ

Tajemnica szkoły dla panien, Joanna Szwechłowicz

Rok 1922, Mańkowice w zaborze pruskim. W szkole dla dziewcząt wybucha skandal. Chcecie wiedzieć jaki? Sięgnijcie po debiutancką powieść Joanny Szwechłowicz - ...

04 lutego 2014