Przegląd prasy: wywiad z Markiem Krajewskim

Wywiad z Markiem Krajewskim

W weekendowym dodatku "Plus minus" do "Rzeczpospolitej" znajdziecie wywiad z Markiem Krajewskim. Pisarz opowiedział o powojennej Polsce i o swojej najnowszej książce, "Arena szczurów", której premiera -  już za dwa dni.

Krzysztof Cieślik: A czy trupojad z „Areny szczurów" jest postacią historyczną?
Marek Krajewski: Nie, to oczywiście jest mój wymysł. Nie było takiego
zbrodniarza.
K.C.: Jak pan w takim razie wymyśla bohaterów swoich książek? Łatwo sobie wyobrazić Mocka czy Popielskiego, ale już człowieka, który kąsa ofiary, znacznie trudniej.
M.K.: Pisarz jest człowiekiem, który ani na chwilę nie odpoczywa umysłowo. To ktoś, kto w każdej sytuacji, rozmowie, spotkaniu stara się wyłapać jakiś pomysł.
(...) nieustannie wyłapuję rozmaite historie i opowieści, których ludzie dostarczają mi bez liku. Spotykam wielu ludzi, uważnie ich słucham, często spisuję różne historie. Ale zawsze pytam, czy mogę je wykorzystać.
Jeśli zaś chodzi o trupojada, to moi przyjaciele, nefrolog doktor Robert Krawczyk i medyk sądowy Jerzy Kawecki, opowiadali mi o sytuacji, kiedy ktoś został pokąsany przez człowieka mającego duże zmiany próchnicze w uzębieniu. Ofiara umarła: wdała się sepsa. 1 już miałem ciekawy motyw.


Wywiad znajdziecie w dodatku "Plus minus" do "Rzeczpospolitej" z 19-20 września oraz tutaj .