Miłośnicy thrillerów powinni świetnie znać nazwisko niemieckiego pisarza. Jeśli nie znają – czym prędzej muszą nadrobić to niedopatrzenie. Fitzek jest bowiem autorem trzymających w napięciu, zaskakujących powieści, które powinny zaspokoić wymagania czytelnika żądnego strachu i emocji. „Przesyłka” to najnowsza z książek tego autora – i choć według mnie jest nieco gorsza niż poprzednie, to wciąż świetna rozrywka.
Główną bohaterką powieści jest Emma Stein, psychiatra, żona policjanta. Emma jest ofiarą Fryzjera – seryjnego mordercy, który napada na kobiety, gwałci je i obcina im włosy. Dotychczas jego ofiarami były wyłącznie prostytutki i żadna nie przeżyła – dlatego nie wszyscy wierzą Emmie. Tym bardziej, że opisywany przez nią hotelowy pokój, w którym miało dojść do gwałtu, zdaje się nie istnieć. Kobieta zamyka się w domu, nie potrafi wrócić do normalnego życia, każdy niespodziewany odgłos sprawia, że paraliżuje ją strach. Wszystko zmienia się, kiedy listonosz zostawia Emmie przesyłkę adresowaną do sąsiada. Wywołuje tym lawinę wydarzeń…
Fitzek skleja swoją powieść ze znanych czytelnikom chwytów. Nie w kwestii fabularnej, bo sama opowieść o tajemniczej przesyłce jest dosyć oryginalna (czy ta oryginalność wychodzi jej na dobre – o tym za chwilę). Chodzi raczej o stronę formalną książki: ubarwiające lekturę przeskoki w czasie, krótkie rozdziały, urywanie ich w pełnych napięcia momentach to klasyczne już elementy thrillerów. A jednak spełniają swoją funkcję – sprawiają, że czytelnikowi trudno oderwać się od książki. O talencie Fitzka świadczy narracyjny umiar: częste przeskoki w czasie autor równoważy tym, że wydarzenia poznajemy wyłącznie z perspektywy głównej bohaterki. A że Emma jest w takim stanie psychicznym, w jakim jest, w pewnym momencie tracimy orientację: czy to, co opisuje, to fakty, czy jej urojenia? Klaustrofobiczna atmosfera, wywołana przez odczucia i lęki bohaterki, sprawia, że powieść z klasycznego thrillera zmienia się w studium paranoi. I to jej największa zaleta.
Nie obyło się jednak bez wad. Podstawowa to swego rodzaju fabularna nadmiarowość. Nie chcę spojlerować, dlatego nie zdradzę, co konkretnie wzbudziło moje zastrzeżenia; wspomnę jedynie, że sporo wydarzeń opisanych w powieści jest zwyczajnie niewiarygodnych, przez co nierzadko, zamiast bać się razem z bohaterką, krzywiłam się na kiczowatość rozwiązań. Do tego samo wyjaśnienie zagadki było przewidywalne. Nie zmienia to jednak faktu, że „Przesyłka” do samego końca trzyma w napięciu. A sposób, w jaki ostatecznie upewniamy się o prawdzie, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że Fitzek to po prostu bardzo dobry autor i nawet gorsze jego książki wciąż pozostają świetną rozrywką.
„Playlista” to jedyne w swoim rodzaju połączenie muzyki i mocnego thrillera.
25 listopada 2022
Czytelnik boi się przewrócić kolejną kartkę, ale ciekawość – jak wiadomo – to pierwszy krok do wiedzy. A ta wiedza przerazi najodporniejszych.
14 lipca 2020
Mamy dla Was rozmowę z bestsellerowym niemieckim pisarzem, autorem thrillerów psychologicznych - Sebastianem Fitzkiem.
24 czerwca 2019
Sebastian Fitzek, niemiecki autor thrillerów psychologicznych, przedstawia nowy thriller, w którym zabiera nas w niepojętą głębię ludzkiej psychiki!
22 maja 2019
Zekranizowany w 2018 roku bestseller „Der Spiegel” – przez rok w czołówce niemieckich list. Piąte wydanie ukazało się dziś, pod naszym patronatem.
23 kwietnia 2019
Co jest gorsze od koszmaru, który chciałbyś wymazać z pamięci? To, co się stanie, kiedy to zrobisz... Już dziś nowe wydanie „Odprysku”!
21 lutego 2019
"Łamacz dusz" to wariacja na temat zagadki zamkniętego pokoju, ale bardziej niż „Dziesięciu Murzynków” Agathy Christie przypomina filmowy slasher, w którym bohaterowie ...
19 listopada 2018
Nie zabijał ich. Nie gwałcił. Nie torturował. Jego zbrodnia była o wiele, wiele gorsza... Powieść „Łamacz dusz” ukazała się dziś pod naszym patronatem.
16 listopada 2018
Czy mamy pewność, że sytuacja wykreowana przez Fitzka pozostanie jedynie fikcją literacką?
24 września 2018
„Noc ósma” to opowieść o masowym eksperymencie psychologicznym, który wymknął się spod kontroli.
19 lipca 2018
Czegokolwiek by o tej powieści nie napisać, ma dwie cechy, bez których thriller nie może się obejść.
11 czerwca 2018
Najbardziej przerażająca podróż w głąb ludzkiego umysłu ...i jeszcze dalej SEBASTIAN FITZEK – autor numer 1 w Niemczech, mistrz thrillerów psychologicznych wydawanych ...
18 kwietnia 2018
„Lot 7A” pozostaje przede wszystkim doskonałą literaturą rozrywkową. Taką, która wciąga w swój świat od pierwszych stron i od której trudno się oderwać.
11 grudnia 2017
Na pokładzie 600 pasażerów. Wśród nich: psychiatra, który panicznie boi się latać, oraz pacjentka, którą przed laty wyleczył ze zbrodniczych skłonności. I miejsce ...
07 listopada 2017
Pod naszym patronatem ukazała się dziś „Przesyłka” Sebastiana Fitzka. Główną bohaterką powieści jest doktor Emma Stein: jedyna ofiara seryjnego mordercy, której ...
18 lipca 2017
Gaja Grzegorzewska napisała kiedyś o Fitzku, że jest „niemieckim mistrzem pokręconego thrillera psychologicznego”. Po lekturze „Ostatniego dziecka” podpisuję się pod ...
27 marca 2017
Pod naszym patronatem ukazała się dziś powieść niemieckiego mistrza thrillerów - "Ostatnie dziecko" Sebastiana Fitzka. Historia zaczyna się od dziesięcioletniego chłopca, ...
16 marca 2017
Postawcie się na miejscu bohatera – też wzięlibyście cokolwiek, aby móc zapomnieć. Bo jak można żyć ze świadomością, że zabiło się najbliższych sobie ludzi?
20 czerwca 2016
W ubiegłym tygodniu premierę miał kolejny thriller psychologiczny niemieckiego pisarza Sebastiana Fitzka. "Pasażer 23" to historia, w której istotną rolę odgrywają ...
09 marca 2016
Jak twierdzi Fitzek, w pisaniu książek najważniejsze jest wczucie się w bohatera i zrozumienie najważniejszej rzeczy – że ten dobry wygrywa dopiero na końcu całą ...
25 lutego 2016
Ile takich książek już czytaliśmy! A jednak Sebastaian Fitzek potrafił na bazie tego, jak by się mogło zdawać, zużytego maksymalnie tematu stworzył coś nowego, innego i ...
26 lutego 2014
Twist następuje za twistem. Z jednego zakończenia wynurza się następne. Odwracając kolejną stronę, zastanawiamy się, czy to już ostateczny koniec.
30 stycznia 2013